Parlament w Prisztinie ogłosił niepodległość Kosowa. Albańczycy się cieszą, Serbowie wręcz przeciwnie. Informacje od osoby, która niedzielę spędzała w gronie Serbów: - Mamy tu małą żałobę. Generalnie bardzo *** są. Wyobraź sobie, że ktoś wbija na Dolny Śląsk, zaczyna zmieniać relacje w populacji (powiedzmy do 60%) i rozpoczyna walkę o niepodległość. To słowa jednej strony. Jakie były drugiej? Że wreszcie, że w końcu? Dla jednych to "fałszywe państwo", dla drugich spełnienie marzeń o własnej ziemi. Jakie jest wasze zdanie? Dla tych, którzy nie wiedzą zbyt wiele o Kosowie, pomocna może okazać się książka Konrada Pawłowskiego "Kosowo. Konflikt i interwencja". Tagi: Konrad Pawłowski, Kosowo, Konflikt i interwencja, książka, niepodległość,
czytaj więcej...